Depresja dzieci i młodzieży to coraz częściej spotykane zjawisko. Cierpienie, jakie jej towarzyszy znacznie obniża komfort życia młodego człowieka, odbiera nadzieję i sens życia, nieraz popycha go do kroków desperackich, do tragedii, którym można było zapobiec. Stąd potrzeba uwrażliwienia rodziców, nauczycieli, ludzi pracujących z młodzieżą na ten problem.
Do niedawna utrzymywano, że depresja występuje tylko u dorosłych, po okresie dojrzewania. Obecnie psychiatrzy nie mają wątpliwości, że depresja dotyka także dzieci i młodzież, tylko może się nieco inaczej przejawiać. Tymczasem statystyki alarmują: około 900 tysięcy młodych ludzi potrzebuje w Polsce pomocy specjalistów ze względu na problemy emocjonalne - co dziesiąty młody człowiek! Do 14 r.ż. są to głównie zaburzenia lękowe, zachowania typowe dla depresji młodzieńczej, od 14 roku życia objawy coraz bardziej zbliżają się do depresji człowieka dorosłego, około 16 r.ż. występują epizody dużej depresji. Niepokojąco wzrasta liczba samobójstw. Zdarzają się samobójstwa dzieci 10-12-letnich, w 2009r. odebrały sobie życie 294 osoby 17-19 letnie. Liczba usiłowanych samobójstw jest nieznana, ale z pewnością zdarza się tak dziesięć lub więcej razy częściej.
Termin „depresja” służy do opisywania trzech poziomów tego zjawiska: przygnębienia, syndromu depresyjnego oraz zaburzeń depresyjnych.
Przygnębienie i stan rozpaczy są zjawiskami głębszymi od zwyczajnego smutku. Dziecko czy nastolatek nie widzi jasnych stron swego życia, przestaje się angażować w kontakty z innymi ludźmi, zaniedbuje swe codzienne czynności, nie uczy się. Wiąże się to z negatywną samooceną, pesymistyczną oceną przyszłości. Przeżywanie takich stanów jest usprawiedliwione jako reakcja na kłopoty, nieprzyjemne sytuacje, pod warunkiem, że ich nasilenie nie jest duże i proporcjonalne do realnych problemów.
Syndrom depresyjny jest to zespół objawów wśród których na pierwszy plan wysuwają się: obniżenie nastroju, płaczliwość, utrata apetytu, osłabienie pamięci, trudności w koncentracji uwagi, spadek zainteresowań, pogorszenie się ocen szkolnych. Młody człowiek sprawia wrażenie zrozpaczonego, smutnego, pozbawionego radości życia.
Zaburzenia depresyjne to stałe, typowe symptomy utrzymujące się przez pewien określony czas, wyraźnie utrudniające funkcjonowanie młodego człowieka. Są to: obniżenie nastroju, spowolnienie toku myślenia, spowolnienie ruchowe. Dołączają się do nich lęk, bezsenność lub inne zaburzenia snu, spadek apetytu lub nadmierny apetyt, drażliwość, trudności w koncentracji uwagi, spadek sprawności intelektualnej - myślenie odtwórcze, brak oryginalności myślenia, apatia, brak energii życiowej. Towarzyszy temu poczucie bezwartościowości, nieuzasadnione, wyolbrzymione poczucie winy, nawracające myśli o śmierci lub myśli samobójcze. Jak wynika z opisu, objawy wydają się podobne z poprzednio opisywanym zespołem, ale istotne i różnicujące tu jest: objawy te znacznie utrudniają życie i funkcjonowanie chorego. Tak zwane „duże epizody depresyjne” noszą w nazwę depresji endogennej, depresji jako choroby.
Skąd się bierze depresja?
Wymienione warunki stanowią przyczyny wystąpienia depresji, z drugiej strony są czynnikami ryzyka jej wystąpienia.
Objawy depresji dzieci i młodzieży mogą być bardzo indywidualne – występują w indywidualnych konfiguracjach i o różnym natężeniu. Istotne jest to, że smutek, przygnębienie mogą być niewidoczne na twarzy młodego człowieka. Ich maskę stanowi drażliwość, napięcie, pobudzenie obserwowane w kontaktach w domu i w szkole. Mimo tego, że młody człowiek zna ogólnie przyjęte normy, świadomie łamie je, buntując się przeciwko światu dorosłych: upija się, podejmuje eksperymenty z narkotykami, uprawia przypadkowy seks, dokonuje samouszkodzeń, samookaleczeń, wdaje się w bójki. Chce w ten sposób wypełnić pustkę wewnętrzną, zaimponować rówieśnikom, a z drugiej strony wykrzyczeć: „Jestem!” „Pomóżcie”
Bywa też tak, że na pierwszy plan objawów depresyjnych wysuwają się dolegliwości somatyczne: bóle głowy, bóle krzyża, kłucia serca, ból brzucha – zdarza się, że są to jedyne objawy depresji u młodszego dziecka.
Ważnym wskaźnikiem w podejrzeniu depresji nastolatka jest jego stosunek do obowiązków szkolnych – niechęć do chodzenia do szkoły, wagarowanie, znaczne pogorszenie ocen szkolnych. Młody człowiek nie dba o swój wygląd, rozdaje kiedyś ważne dla niego rzeczy, zwierzęta. Nagle przestaje czerpać radość z tego, co dotąd sprawiało mu przyjemność – zarzuca uprawianie sportu, czytanie książek, spotkania z przyjaciółmi. Jest zamknięty w sobie lub nadmiernie pobudzony, niespokojny, drażliwy.
Depresja występuje zarówno u chłopców, jak i u dziewcząt. Badania stwierdzają dwukrotnie częstsze występowanie objawów depresyjnych u dziewcząt niż u chłopców. Okazuje się bowiem, że dziewczęta gorzej niż chłopcy radzą sobie ze stresem związanym z okresem dorastania, silniej przeżywają porażki, większe są oczekiwania społeczne dotyczące samokontroli dziewczynek.
Co robić, gdy u dziecka zauważyłeś takie objawy ?
Jeśli u swego dziecka czy wychowanka obserwujesz niepokojące objawy, nie czekaj, aż same miną. Jak najszybciej zasięgnij porady specjalistów posiadających fachowe przygotowanie - psychologa pracującego z młodzieżą lub psychiatry. Młody człowiek z depresją gdzieś w głębi duszy oczekuje pomocy, bo cierpi. Nie mówi o swych problemach, nie nawiązał dotąd satysfakcjonujących relacji, więc trudno liczyć, że otworzy się obecnie. A może nie chce was martwić, może ma poczucie, że was zawiódł, nie spełnia oczekiwań, okazał się słabym i dlatego trudno mu o tym mówić. Bywa, że nastolatek otworzy się dopiero u specjalisty, który okazuje mu wsparcie, akceptację, zrozumienie. Nieraz dużo czasu potrzeba, aby młody, zagubiony, nie ufający dorosłym nastolatek otworzył się. Wtedy często z rozmowy z młodym gniewnym, zbuntowanym chłopakiem po pewnym czasie wyłania się postać człowieka pełnego lęków, braku wiary we własne możliwości, pesymistycznie oceniającego swe możliwości w życiu.
Jeśli nastolatek miał myśli samobójcze, podjął już próbę samobójczą potrzebny jest od razu psychiatra. Jego interwencja jest tu niezbędna, bo przecież za oczekiwanie można zapłacić najwyższą cenę. Psychiatra może zaś ocenić stan dziecka, skierować do pobytu w szpitalu, gdzie konieczne jest zastosowanie leczenia farmakologicznego. Dopiero po poprawie stanu psychicznego możliwe jest stosowanie terapii psychologicznej, ważne też będą wspierające oddziaływania rodziców. Nieraz trudno zapobiec pierwszemu epizodowi depresji u dzieci i młodzieży. Należy jednak poważnie traktować czynniki ryzyka, dokonać analizy ich występowania. Ważna jest obserwacja, bliski kontakt z dzieckiem i właściwe reagowanie w przypadku pojawienia się zwiastunów depresji. W porę udzielona profesjonalna pomoc, a także współpraca rodziców i nauczycieli w procesie leczenia zapewnią trwałe, pozytywne rezultaty. Natomiast nieleczona depresja nosi ze sobą niebezpieczeństwo nawrotów.
Jak rodzice mogą pomagać dziecku z ryzykiem wystąpienia depresji?
Ważne tu jest poszukiwanie sposobności do spędzania z dzieckiem czasu wolnego, próba zrozumienia jego sytuacji przy powstrzymywaniu się od dawania rad, zapewnienie dziecku zdrowego odżywiania, odpowiedniej ilości snu, uprawiania sportu w celu zredukowania napięć. Ruch fizyczny powoduje wzmożone wydzielanie endorfin, czyli substancji chemicznych powodujących podniesienie nastroju, zapewniających dobre samopoczucie.
Twoje dziecko musi wiedzieć, że jesteś z nim i że je wspierasz, w pełni i bezwarunkowo. Bądź więc delikatny i nie naciskaj, ale też nie poddawaj się, jeśli napotkasz opór. W okresie zimy zadbaj też o odpowiednie oświetlenie pokoju dziecka.
Zapamiętaj - antydepresyjny „dekalog” rodzica...
1.W każdej sytuacji – zwłaszcza kryzysowej – spróbuj postawić się na miejscu dziecka.
Psycholog mgr Sylwia Piechna